[DanielDon]

witam,
Mój problem jest następujący: mieszkam w 2 piętrowej, starej kamienicy na parterze. Ja oraz sąsiad z góry posiadamy kocioł co na węgiel. Problem jest taki, że jesteśmy podpięci do tego samego komina, przez co komin został uszkodzony. Administracja zakazała nam palić w piecu, do póki nie zostanie rozwiązana sprawa z kominem. I tu pojawia się problem, co robić? Widze dwie opcje, budowa komina zewnętrzego lub tez zamontowanie wkładek w obecnym kominie. Zastanawiam się również nad zmianą kotła na elektryczny, który nie wymaga komina. Z tym, że powierzchnia mojego mieszkania to 120 mkw, a wysokość pomieszczeń to 3,5m. Tak więc obawiam się, że ogrzewanie elektryczne byłoby zbyt drogie.
Bardzo proszę o wszelkie sugestie/propozycje rozwiązania tego problemu.
Pozdrawiam

[termastyl]

Proponuję wkładkę ze stali nierdzewnej będzie najtaniej, zewnętrzny zdecydowanie droższy ogrzewanie elektryczne to samobójstwo. Pozdrawiam.

[Gregory]

Ogrzewanie elektryczne jest chyba najdroższą opcją aktualnie. Przy kotle na paliwa stałe wkład z nierdzewki ale żaroodpornej.

[DanielDon]

Ogrzewanie elektryczne to faktycznie zbyt duże koszty. Wkładka w komin byłaby najlepszym rozwiązaniem, z tym, że ja wraz z sąsiadem jestesmy podpięci do tego samego komina. I co z tym fantem mozna zrobić ?

[termastyl]

Jeśli do tej pory oba kotły pracowały to raczej nic się nie zmieni nie wiem jaki jest przekrój i wysokośc tego komina ale wkładki są teraz owalne do kanałów prostokątnych jeśli jest wogóle prostokąt.

[Hydromaroozo]

Najlepiej będzie zastosować wkład kominowy. Takie wkłady spełniają swoje zadanie w 100%. Raczej zrezygnowałbym też z ogrzewania elektrycznego. Jest to chyba najdroższe z możliwych rozwiązań.