[Sambor]

Dzieńdoberek. Zaskoczony wiadomością dzisiaj zasłyszaną postanowiłem się zwrócić o jej weryfikację do użytkowników tego forum. Będąc zdecydowany na kupno pieca gazowego DeDietrich model MCR II szczegółowo wypytałem o warunki gwarancji. Dowiedziałem się że za pierwszy rozruch pieca gazowego płaci sprzedawca. Sprzedawca pieca płaci serwisantowi. Pytając w kilku sklepach tylko w jednym uzyskałem potwierdzenie, że cena zawiera te koszty i że zapłacą za pierwsze uruchomienie serwisantowi jeżeli prześle fakturę i jakiś dodatkowy dokument. W pozostały 4 sklepach wmawiano mi, że ja te koszty mam pokryć. A kiedy się powoływałem na zapis gwarancyjny zachęcali mnie do kupan kotła innej marki.

Nie rozumiem tej sytuacji ponieważ pytałem o to samo w Vaillant, Immergas, Beretta i Junkers. Wszędzie uzyskałem odpowiedź, że koszty pierwszego uruchomienia pokrywa producent a nie sprzedawca lub ja jako nabywca. Dlaczego w Dedietrich jest inaczej ?

[Gregory]

Tak jak piszesz w gwarancji Dedietricha jest napisane, że koszty pierwszego uruchomienia pokrywa sprzedawca. Wprowadzono to jakiś czas temu. Przypuszczam, że sprzedaż tych urządzeń mocno spadła. Dla mnie to jest bez sensu a Immergas, Ulrich, Vaillant itd. tylko się cieszą z napływu klientów.

[maximus]

A według mnie nie tylko to powoduje że DeDietrich traci klientów. Kotły Immergasa czy Vaillanta są po prostu mniej awaryjne co w przypadku Immergasa jest potwierdzone dłuższym okresem gwarancji.

[Gregory]

Niektórzy twierdzą, że w Polsce DeDietrich kojarzy się głównie z kotłem kondensacyjnym MCR. Szkoda, że akurat z produktem w mojej opinii tak przeciętnym.

[termastyl]

de dietrich rzeczywiscie obarcza sprzedawców do zapłaty za uruchomienie jednak prawie każdy sprzedawca ma swojego autoryzowanego serwisanta i płaci mu za uruchomienie lub obniża klientowi cenę o koszt uruchomienia tylkopo to aby wyeliminowac sprzedaż poza hurtowniami bo dietrich sugeruje aby kotły które zostały kupione na necie i nie mają podbitej gwarancji przez sprzedawcę były uruchamiane za wieksze pieniądze

[termastyl]

Gregory, o 24 czerwca 2011 - 09:49 , powiedział:

Niektórzy twierdzą, że w Polsce DeDietrich kojarzy się głównie z kotłem kondensacyjnym MCR. Szkoda, że akurat z produktem w mojej opinii tak przeciętnym.

no nie wiem czy przeciętny 320m2 za 480zł na miesąc przy 20 stopniach na minusie na zewnątrz chyba dobrze co?

[Gregory]

termastyl, o 18 lipca 2011 - 10:27 , powiedział:

dietrich sugeruje aby kotły które zostały kupione na necie i nie mają podbitej gwarancji przez sprzedawcę były uruchamiane za wieksze pieniądze

Teraz "wszystko" kupuje się "na necie". Nie widze podstaw aby kasować mnie drożej za uruchomienie bo potrafiłem kupić tysiąc złotych taniej niż w "hurtowni". Przy takim podejściu moim zdaniem DD zejdzie na margines.

[termastyl]

a moim zdaniem MCR to super kociołek przede wszystkim bardzo oszczędny tylko trzeba umiec go ustawic, kto miał MCR-a nie kupi nic innego i to nie jest tylko moje zdanie no chyba że pierwsze uruchomienie polegało tylko na włączeniu wtyczki do gniazda. Pozdrawiam

[maximus]

termastyl, o 18 lipca 2011 - 10:30 , powiedział:

no nie wiem czy przeciętny 320m2 za 480zł na miesąc przy 20 stopniach na minusie na zewnątrz chyba dobrze co?

Wybacz ironię ale czy w takiej sytuacji ubieracie się tylko w polary czy też w ruch idą grube płaszcze? Jaka panuje tam temperatura?

[termastyl]

Naturalnie ludzka 21 stopni w okresie obn. i 22 stopnie podwyższenie jak chcecie pogadac z ludzmi u których pracują te kociołki posiadam nr. telefonów.