[Arek]

Hejka po sezonie. Opanowałem juz mój kocioł nawet na miale. Na przyszly sezon zastanawiam sie nad spalaniem peletu. Co o tym mysliecie ??

[maximus]

Opalanie peletem to jeszcze większa wygoda. Zero sadzy i popiół jak z papierosa. Niestety koszt jest wyższy co w połączeniu z mniejszą wartością opałową (niż ekogroszek) czyni ogrzewanie jeszcze jak narazie dość drogą przyjemnością.
Nie kupuj od razu na cały sezon. Kup kilka worków na próbę bo można się nadziać.

[Arek]

O ile to spalanie jest wyższe ? O jakieś 10 - 15 % czy więcej ?

[Gregory]

To zależy głównie od jakości peletu oraz rodzaju kotła. Dla kotłów Klimosz różnica ta wyniesie około 10 % przy dobrej jakości pelecie. Kocioł Ling Duo ma konstrukcję wymiennika sprzyjającą efektywnemu jak na retortę spalaniu pelet. Ogólnie jest to kociol z rodowodem po częsci biomasowym. W Twoim kotle różnica będzie większa, dodatkowo pelet powinien być raczej paliwem zastępczym niż podstawowym. Jeżeli dobrze pamiętam masz Futurę Econo.

[Arek]

Zrobię tak jak pisze Maximus. Kupię kilka worków i napiszę jak się to kalkuluje.

[albi79]

Witam, ja palę głównie pelletem i nie narzekam na koszty. Mam kocioł d'alessandro csi przystosowany głównie do biomasy i z tego co rozmawiałem ze znajomymi palącymy groszkiem to roczne koszty mamy podobne. Wszystko zależy od kotła i ustawień jakie masz.

[maximus]

No to widocznie masz szczęście i udaje Ci się regularnie kupować dobry pellets. Ja niestety nie miałem kiedyś takiego szczęścia.
Napisz proszę z jakiego regionu kraju jesteś i ile płacisz za opał.

[albi79]

Jestem z warmińsko-mazurskiego i mamy tu producenta pelletu (wiadomo jest sporo zakładów związanych z przemysłem drzewczym) i regularnie kupuje u niego GoldPellets także mam już zniżki u niego. Za 1050 kg płacę niecałe 815 pln. Czuć że pellet bez żadnych domieszek bo jak się go spala to w kotłowni jest typowy zapach drewna.